Niechciana, odepchnięta i zmuszona do samodzielności od wczesnych lat Rosalind , każdego dnia spotyka się z wrogością od tych , od których powinna płynąć miłość, troska i zrozumienie. Nauczyło ją to twardo stąpać po ziemi , a co za tym idzie , nigdy więcej nie marzyć