Zielony Kot to powieść pełna dowcipu, doprawiona sporą dozą absurdu. Ciepła i przyjemna jak kakao w mroźny wieczór. Jeśli lubisz zwariowane historie, pokręconych bohaterów i masz ochotę się trochę pośmiać - zapraszam do lektury!
Marcel to nieco roztrzepany siedemnastolatek, o którym można powiedzieć, że jest zwyczajnym chłopakiem, gdyby nie jedna osobliwa przypadłość odróżniająca go od rówieśników. W momentach nieuwagi, na nudnych lekcjach, w poczekalniach czy w tramwajach, Marcelowi zdarza się doświadczać czegoś bardzo dziwnego - przypominają mu się obrazy świata, którego chłopak nigdy przecież nie wiedział - świata zbyt wyrazistego i barwnego, by mógł istnieć naprawdę. Skąd te obrazy wzięły się w jego głowie? I najważniejsze - czy kiedykolwiek będzie mu dane zgłębić tę tajemnicę?
Życie chłopaka zmienia się na dobre pewnego wiosennego, deszczowego dnia, kiedy to Marcela żądli tajemniczy owad - wielka, kolorowa ważka (od kiedy ważki w ogóle żądlą?). To zdarzenie przynosi za sobą ciąg kolejnych, a w domu bohatera zjawia się niespodziewany gość - Zielony Kot we własnej osobie. Za sprawą tego nieco leniwego i jowialnego osobnika o sierści koloru młodej trawy, który ceni sobie dobre jedzenie i znany jest ze specyficznego poczucia humoru, nic już nie będzie takie, jak dawniej.
Scarlett po ukończeniu 17 lat udaje się na Eryndor do Akademii Czarów, gdzie trafiają wszyscy obywatele posiadający wysoki rodowód magiczny z landów na Wschodnim Kontynencie.
Przyzwyczajona do wygodnego życia dziewczyna ściera się z surową dyscypliną, ostrą rywalizacją, wykańczającymi ćwiczeniami i nieprzychylnymi uczniami.
Co więcej odcięta od świata Akademia skrywa tajemnice, których odkrycie może dużo kosztować.
Czy dziewczyna wybierze ścieżkę, którą przepowiadali jej rodzice czy jednak zawalczy o wyższą pozycję w Akademii? I komu tak naprawdę może zaufać?
Patronki:
@Roomanista
@book_love_09
#fantasy #slowburn #szkołamagii #boyxgirl #academicrivals