Punkt
  • Reads 15
  • Votes 6
  • Parts 2
  • Reads 15
  • Votes 6
  • Parts 2
Ongoing, First published Feb 06
Po widowiskowym zwycięstwie na arenie chłopak, zwany Punktem, zostaje porzucony w obcym mu lesie. Zdruzgotany i zdezorientowany uświadamia sobie, że nie został pozbawiony jedynie dachu nad głową i należytej nagrody za wygraną, ale również broni, która mogłaby zapewnić mu bezpieczeństwo - pędzla do stawiania magicznych run. Nie ma jednak czasu na rozmyślanie nad stratą, ponieważ las okazuje się jeszcze bardziej niebezpiecznym miejscem niż samo koloseum. Zmuszony do nieprzerwanej ucieczki próbuje dowiedzieć się prawdy stojącej za tajemniczym systemem aren i wiszącą nad nim przewrotną klątwą.
All Rights Reserved
Sign up to add Punkt to your library and receive updates
or
#278powieść
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Blue Blood Roses | Taekook (Tales of Astoria pt.1) cover
Akademia Ciemnogrodzka [Zakończona] cover
DIADEM  cover
To deny the route cover
Dziedzictwo Krwi {Hyunlix} cover
Kwiaty na trakcie [fantasy] cover
Dzieci Pełni cover
Krwawy Książę cover
Prawdziwa Luna cover
~Walka o Lunę~ {bakudeku} {omegaverse} cover

Blue Blood Roses | Taekook (Tales of Astoria pt.1)

29 parts Ongoing

Jeongguk, syn generała ma proste zadanie - przetransportować trzy księżniczki na ziemie Astorii, smoczego królestwa, gdzie król ma wybrać jedną z nich na swoją żonę. Kim Taehyung, smok o imieniu Saephirre jest znany w ich krainie jako tyran, ale jest też smokiem, dzięki któremu królestwo Yachae ma być bezpieczne przed wrogim najazdem. Jest jeden problem - król odrzucał wszystkie swoje poprzednie wybranki i wybranków, nie akceptując żadnego, dlatego i teraz Jeon sądzi, że i ich królestwo nie zdobędzie aprobaty w ciągu miesięcznej wizyty...do czasu. - Spakowałem się, ojcze - oznajmił z uśmiechem, kiedy dostał wieść o tym, że lord Kim wreszcie wybrał swoją wybrankę serca. - Wydaje mi się...że nie będzie potrzeby - szepnął jego ojciec, patrząc jak młodszy nadal chodził po swojej komnacie. - Jak to? - zdziwił się, poprawiając swoje skórzane rękawice. - Zostajesz. - Ja? Czemu?! - Lord Kim nie wybrał Yihyun. Nie wybrał też Suji ani Siwoo. Wybrał ciebie.