Sienna Dias od dziecka marzyła o tym, by już nigdy nie musieć spędzać lata na La Gorce Island w Miami. Gdzie każdy letni dzień wygląda tak samo - ta sama rutyna, ten sam dom i... ten sam Kieran Hathaway - arogancki, pewny siebie i niewyobrażalnie irytujący chłopak, który potrafił wyprowadzić ją z równowagi szybciej niż była w stanie mrugnąć.
W tym roku mogła zacisnąć zęby i przetrwać jego sarkazm, kąśliwe uwagi i te wieczne, aroganckie uśmiechy-bo wiedziała, że to ostatnie lato, w którym będzie musiała je znosić.
Ale los bywa przewrotny.
Jedno przypadkowe spotkanie z przyjacielem Kieran'a sprawiło, że Sienna zobaczyła go w zupełnie innym świetle. Otworzyły się także drzwi do jego świata, a ona zaczęła poznawać go na nowo. Odkryła jego tajemnice, poznała demony, które skrzętnie ukrywał przed światem. I choć obiecała sobie, że niezależnie od tego, co się stanie, wytrwa do końca... nieoczekiwany zwrot akcji sprawił, że zrobiła coś, czego po sobie się nie spodziewała.
Teraz, po czterech latach, ich ścieżki ponownie się przecinają. Czy to, co ich łączyło, przetrwało próbę czasu? A może sekrety, które kiedyś ich zbliżyły, teraz staną się ich największym przekleństwem?
Maxine od zawsze marzyła o studiowaniu malarstwa w Nowym Jorku. Jej rodzice mają dla niej jednak inne plany - chcą by Maxine pracowała w ich firmie, a w przyszłości odziedziczyła rodzinny biznes. Gdy dziewczyna dostaje się na wymarzoną uczelnie dostaję od nich ultimatum - albo porzuci swoje plany na rzecz pracy w firmie, albo może zapomnieć o ich wsparciu finansowym. Goniąc za marzeniami, mimo wielu przeszkód wybiera tę drugą opcję.
Gdy trafia na podejrzanie tanie mieszkanie, bardzo blisko swojej uczelni bierze to za znak. Jest tylko jeden problem. W środku mieszka trzech chłopaków, a jeden z nich - Travis - ma wyraźnie dość jej obecności już od progu i szybko każe jej się wynosić. Maxine nie zamierza się jednak poddać. W końcu Travis za namową przyjaciół zgadza się by dziewczyna zamieszkała z nimi, przynajmniej dopóki nie znajdzie sobie nowego lokum. Ustala jednak pewne zasady: żadnych flirtów, żadnych dramatów.
Szkoda tylko, że serce nie zna zasad. Zwłaszcza, gdy współlokatorzy zaczynają walczyć o coś więcej niż pokój w mieszkaniu.
Miłość, sztuka i wspólne mieszkanie, w którym każdy kolejny dzień to pole minowe.
Witaj w Nowym Yorku, Max.
Okładkę wykonała: zanna.czyta (ig) 💜