Jedyne co przeszkadza Brendzie na upragnionym urlopie to przystojny Włoch, który uczepił się już w samolocie. To miały być wakacje marzeń na gorącej wyspie. Miała odpocząć i naładować pozytywną energią. Niestety, lub stety na jej drodze staje Patrizio, który podczas kolacji dosiada się do stolika i bezczelnie kradnie rogalika z Brendy talerza. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że był to ostatni smakołyk jaki wyhaczyła na koniec kolacji. Rozpoczyna to serię różnych zdarzeń między nimi. Do tego stopnia, że mężczyzna w jej oczach okazuje się być po prostu dupkiem. Jednak wszystko zmienia się w momencie, gdy ratuje dziewczynę z opresji.