[T] KISS AND TELL | REMUS LUPIN
  • LECTURAS 1,361
  • Votos 81
  • Partes 16
  • LECTURAS 1,361
  • Votos 81
  • Partes 16
Continúa, Has publicado feb 15
KISS AND TELL ____
✧˖*. "Pachniesz jak czekolada." ✧˖*.
Gracelyn Cohen odkąd pamięta zwracała swoją uwagę na Remusa Lupina. Więc kiedy w końcu spotkali się na Wieży Astronomicznej, kiedy wpatrywała się w gwiazdy, uznała, że to stosowny moment aby zaproponować mu przyjaźń z korzyściami.

✎↷
fem!oc x remus lupin
era huncwotów
autor oryginału: @lahotaste
liczba rozdziałów: 30
Todos los derechos reservados
Regístrate para añadir [T] KISS AND TELL | REMUS LUPIN a tu biblioteca y recibir actualizaciones
or
#596petterpettigrew
Pautas de Contenido
Quizás también te guste
Quizás también te guste
Slide 1 of 10
Mate cover
~Walka o Lunę~ {bakudeku} {omegaverse} cover
Diabelska droga [ZAKOŃCZONE] cover
Akademia Czarów cover
Węzęł krwi cover
❝I am a Daughter Loved by the Devil❞ cover
A Fortune Telling Princess (pl translate) cover
I'd Rather Abandon You Than Be Abandoned (TŁUMACZENIE PL) cover
Dziedzictwo Krwi {Hyunlix} cover
To deny the route cover

Mate

42 Partes Concluida

- Skąd wiesz? - Wykrztusiła wreszcie, po pięciu minutach pustego wgapiania się we mnie. Miała duże orzechowe oczy poplamione jasną zielenią. Były hipnotyzujące. - Ty tego nie czujesz? Mój zapach na ciebie nie działa? Nie masz wrażenia słabości, przekonania, że musisz być przy mnie? Odsunąłem się, uświadamiając sobie, że wciąż zaciskam dłonie na jej kruchych ramionach. Była wychudzona, sweter wisiał na niej jak na wieszaku. Bałem się pofolgować własnym emocjom w obawie, by nie zrobić jej krzywdy - tak nie powinno być. Wilk powinien być silny. - Gdy spotykasz Mate, doskonale zdajesz sobie z tego sprawę. Dziewczyna odsunęła się ode mnie jeszcze o kilka kroków. Ciężko usiadła na kanapie, którą wcześniej to ja miałem nieprzyjemność zajmować i objęła się ramionami. Dlaczego wydawała się przy tym taka załamana? W końcu ku mojemu wielkiemu zdziwieniu parsknęła krótkim, trochę histerycznym śmiechem. Parsknęła śmiechem! - Bardzo ci współczuję - rzuciła. - Ty chyba naprawdę nie wiesz kim jestem.