Wciąż tkwiła w niej część, która go pragnęła. Jego czułego dotyku, uspokajającego głosu, miłosnego spojrzenia, smaku jego ust. Tęskniła za tym jak wszystko promieniało kiedy wchodził do pomieszczenia. Szczerym śmiechem, który potrafił z niej wydobyć i którym ją obdarzał. Pamiętała ciepło bijące od niego, gdy kreślił wzory na jej skórze, kiedy w ukryciu przed światem szeptali sobie miłosne wyznania i obietnice. Tęskniła za tą miłością w głosie. ~~ Inspirowałam się animacją "Burn" autorstwa Vesper.All Rights Reserved
1 part