Szlaban// Jegulus
  • Reads 41,654
  • Votes 2,263
  • Parts 23
  • Reads 41,654
  • Votes 2,263
  • Parts 23
Complete, First published Feb 20, 2024
Kto nie znał Jamesa Pottera? Chłopaka należącego do szkolnej elity, rozrabiakę wszechczasów i jednego z huncwotów. Miał wybujałe ego sięgające Słońca, ale zawsze dla każdego był miły, pomocny i uczciwy. Mimo wpadki z Lily Evans dalej pewnie stąpał po korytarzach Hogwartu, rozglądając się za czarnymi lokami. Czuł, że jego misją na szósty rok było poznanie brata Syriusza. Jednak po pierwszej rozmowie już wiedział, że nie skończy się tylko na przyjaźni.

Kto nie znał Regulusa Blacka? Brata Syriusza, najlepszego przyjaciela Jamesa, który jednym spojrzeniem mógł oczarować wszystkie dziewczęta w szkole. Regulus był jego przeciwieństwem, pierwszaki omijały go na korytarzu drżąc z przerażenia, a swoim surowym spojrzeniem mógł wystraszyć każdego. Gdzieś tam pod maską wrednego, lodowatego chłopaka krył się mały chłopiec, który kochał koty i zauroczył w pewnym gryfonie. 

I kto by pomyślał, że ich miłość zapoczątkuje szlaban u McGonagall.
Jegulus, pobocznie Wolfstar

~~~~~~~~

Jest to lekka, bardzo przesłodzona opowieść z oczywiście szczęśliwym zakończeniem :)
All Rights Reserved
Sign up to add Szlaban// Jegulus to your library and receive updates
or
#3wolfstar
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
𝕀 𝕄𝕀𝕊𝕊 𝕐𝕆𝕌~~𝑵𝒆𝒙𝒆 𝒙 𝑬𝒘𝒓𝒐𝒏 cover
Unusual Boy | Drarry ✔️ cover
Remember me (Nie zostawiaj mnie) Severus Snape x OC cover
Obserwator cover
if you love me let me know || wolfstar ✔️ cover
Gdyby wszystko było inaczej Rodzina Monet cover
POD PSIĄ GWIAZDĄ [ wolfstar ] cover
Maskowy bal// jegulus  cover
Play with Fire | Pablo Gavi cover
Upadli | drarry cover

𝕀 𝕄𝕀𝕊𝕊 𝕐𝕆𝕌~~𝑵𝒆𝒙𝒆 𝒙 𝑬𝒘𝒓𝒐𝒏

28 parts Complete

"Ty szmato... Jak mogłeś!" moje oczy pokryte były w łzach. "Pierdol się, nigdy nic do ciebie nie czułem! Wolał bym dziwkę w łóżku niż ciebie w życiu śmieciu!" niebieskooki wykrzyczał mi to prosto w twarz po czym walną mnie ręką z liścia. Tą samą ręką która jeszcze niedawno gładziła mnie lekko i z czułością po policzku. Odgłosy w pomieszczeniu ucichły a ja stałem tam nieświadomy tego co się właśnie wydarzyło. Wokół nas słychać było nieprzyjemną głośną muzykę, czuć było pot, alkohol, papierosy... Szatyn dopiął rozporek w spodniach, nałożył bluzkę i wyszedł zostawiając mnie samego. Czekałem godzinami aż obudzę się z tego nieszczęśliwego snu. Nieme łzy spadały mi nędznie po twarzy. To nie był sen. Książka jest moim własnym wymysłem, zastrzeżenia dla osób wrażliwych i nieodpornych na złe wydarzenia.