Dziedzic Kręgu Czasu

Księżniczka Lireen ucieka z pochłoniętej pożogą ojczyzny, ale jej konwój zostaje zaatakowany. Budzi się we wrogim kraju, a jej jedynym sprzymierzeńcem staje się książę Velmir, który opowiada, że uratował ją z rąk morderców. I choć Lireen przebywa na dworze tych, którzy przyczynili się do zguby jej rodzinnego miasta, nie jest jeńcem, a z czasem przyjmuje oświadczyny Velmira w nadziei, że ich małżeństwo zażegna spór pomiędzy królestwami.

Tymczasem coraz częściej mówi się o dawnych wierzeniach i wyznawcach Kręgu Czasu zwanych Lemnistami, a pod pałacem odkryto dawną świątynie zapomnianej religii. Wydaje się, że wrogowie przenikają w zastępy dworzan i żołnierzy, a Lemniści już bez oporów opowiadają, że powrócił ich przywódca, określany mianem Władcy Czasu. Żądny zemsty na oprawcach jego wyznawców wysyła najlepszych żołnierzy, aby nie dopuścili do ślubu księcia Velmira.

Lireen od tej chwili nie jest bezpieczna, ani też nie może ufać własnym zmysłom, które od kiedy Krąg Czasu się ujawnił, wciąż przekłamują jej wspomnienia. Polega jedynie na wierze, że Velmir nie dopuści, aby stała się jej krzywda. Tylko co, kiedy wybiją weselne dzwony, a Lireen nagle zostanie sama, otoczona zaufanymi ludźmi Władcy Czasu, który pragnie tylko jednego - aby Lireen stanęła u jego boku.