KSIĄŻKA POWSTAŁA W CELACH CHUMORYSTYCZNYCH I NIE MA NA CELU NIKOGO ANI NIC OBRAZIĆ ❗❗ Wakacje, chill i utopia, jak zwykle siedziałam u babci oglądając świat według kiepskich wpieprzając kotleciki, gdy nagle zawołała mnie matka z nowiną że jadę jutro na pewien obóz... a miało być tak pięknie...