Tego dnia Scaramouche odszedł z tego świata, a Kazuha czuł się jakby jakaś jego część zniknęła wraz z ciemnowłosym. Kazuha naprawdę liczył, że jego życie w końcu zaczęło się układać, zaczynał naprawdę uważać siebie za szczęśliwą osobę, a przynajmniej sądził tak dopóki Scaramouche nie zaginął. Wtedy zrozumiał, że szczęście nie było dla wszystkich, a zwłaszcza nie dla nich. --- TW! Opowiadanie może wzbudzać negatywne emocje wśród młodszych czytelników. Jeśli nie czujesz się komfortowo na wspominki o śmierci, samookaleczaniu, i wielu podobnych, nie zalecam czytania.All Rights Reserved
1 part