18 letnia Avery Vanderbilt ma wszystko, czego można zapragnąć - pochodzi z jednej z najbogatszych rodzin na Upper East Side, uczęszcza do elitarnego liceum i jej przyszłość wydaje się być już napisana diamentowym piórem. Jednak za błyszczącą fasadą kryje się dziewczyna, która pragnie czegoś więcej niż tylko kolejnej galowej sukni i uśmiechu na rodzinnych fotografiach.
Wszystko się zmienia, kiedy na szkolnym korytarzu pojawia się Dean Carter - chłopak z przeszłością tak mroczną, jak jego oczy. Plotki mówią, że został wyrzucony z kilku szkół, a jego rodzinna historia jest równie skomplikowana, co zagadki, którymi lubi się otaczać. Dean jest wszystkim tym, czego Avery powinna unikać, a jednak coś w nim przyciąga ją jak magnes. Ich światy zderzają się, tworząc iskry, które mogą zapalić pożar w obu ich życiach. Avery zaczyna kwestionować swoje dotychczasowe wybory i wartości, podczas gdy Dean odkrywa, że nawet diamenty mogą mieć rysy.
Razem odkrywają, że prawdziwa wartość nie zawsze jest wyrażona w cyfrach na koncie bankowym, a największe skarby często kryją się w najmniej oczekiwanych miejscach.
"Diamentowe cienie" to opowieść o poszukiwaniu prawdy, odkrywaniu miłości i przekraczaniu granic, które dzielą nasze światy. To książka, która pokazuje, że czasem to, co najbardziej zepsute, może być najpiękniejsze, a tajemnice, które nosimy w sobie, są kluczem do najgłębszych połączeń.
Życie osiemnastoletniej Zoe Miller nigdy nie było idealne.
Kiedy dziewczyna myślała, że po burzy nareszcie wyszło słońce okazało się, że był to dopiero początek prawdziwego huraganu, który miał nastąpić w jej życiu.
Znajdując w swoim domu tajemniczą kartę nieświadomie rozpoczęła ruletkę ze śmiercią, która jedynie czekała na odpowiedni moment, aby się ujawnić.
Jedną z niespodzianek na jej drodze okazał się tajemniczy Francuz, który w ramach rekompensaty za uratowanie dziewczyny zaproponował jej układ.
Pomimo początkowej nie chęci dziewczyny, z czasem okazało się, że mają z Charlesem więcej wspólnego niż mogło jej się wcześniej wydawać i jedynym sposobem na wygranie śmiertelnej ruletki było połączenie sił ze śmiercią we własnej osobie.
Czy śmierć i życie będą w stanie połączyć siły?
Czy może ich konfrontacja wywoła całkowite spustoszenie?
Ale czy wszystko miało jakikolwiek sens skoro śmierć i tak na nich czekała?
PIERWSZA CZĘŚĆ DYLOGII „MEMENTO"