I Tom Trylogii: Królestwo Mroku
Na tronie Thernadii zasiada okrutny król, zaślepiony własną mocą i potęgą. Morduje, niszczy, zniewala, dopuszcza się brutalnych czynów. W końcu jednak miarka się przebiera. Popełnił zbrodnię, za którą ponosi ogromne konsekwencje. Na jego ziemię oraz nowo narodzonego syna zostaje rzucona potężna klątwa. Można by rzec, że sprawiedliwości stało się zadość, a jednak skutki odczuwają również niewinni poddani.
Należy uwolnić królestwo z rąk tyrana oraz przełamać niszczycielską klątwę, zanim zdoła obrócić wszystko w pył.
Morana na własnej skórze przekona się, jak trudne okaże się osiągnięcie wyznaczonego celu. Młoda nimfa, po ucieczce z niewoli, poznaje prawdziwe realia świata pełnego bólu, zdrad i intryg. Żyje pragnieniem zemsty, a jednocześnie ma nadzieję odmienić to doszczętnie zniszczone królestwo na lepsze.
Na szczęście nie podąża tą drogą sama.
TW: morderstwa, przemoc, tortury, śmierć, krew, wojna.
Pięć królestw. I dwóch wrogów, których nie dało się oswoić.
W świecie, w którym wyjątkowe dzieci rodzą się z naznaczeniem, Louis Lee przychodzi na świat pusty. Jest to ogromny wstyd dla rodziny królewskiej dlatego król fałszuje jego naznaczenie. Nigdy nie kochany przez rodziców, musiał nauczyć się żyć sam.
Jednak pewnego ranka wszystko się zmieniło.
Królestwo Castavere mierzy się z koszmarem. Rodzina królestwa zostaje wymordowana, a Louis ucieka. Nie ma następcy tronu. Zaczyna się chaos. A demony i Pustka nie będę czekać na zgodę. Zaatakują, gdy tylko pojawi się na to okazja.
Louis będzie musiał zmierzyć się z wieloma trudnościami. Zaczynając od wyboru od czy zamieszkać z grupą morderców, którzy w cieniu wprowadzają swoją ekstremalną sprawiedliwość.
________________________________
Hej! Oczywiście z góry przepraszam za wszystkie błędy ortograficzne i interpunkcyjne. Starałam się je wszystkie poprawić, ale coś mogłam przeoczyć. Ta książka jest pierwszym tomem mojego większego projektu, nad którym siedzę od kilku miesięcy.
Miłego czytania!