Jakże poetycki morderca.
  • مقروء 44
  • صوت 0
  • أجزاء 12
  • مقروء 44
  • صوت 0
  • أجزاء 12
مستمرة، تم نشرها في مارس 16
-Dzień dobry, czy do dzwoniłam się do biura detektywistycznego Sparks&Hilton&Lingold ?-zapytał głos w telefonie

-Tak, dzień dobry z tej strony Abby Lingold w czym mogę pomóc?

Agencja detektywistyczna, była przepełniona różnymi sprawami, a nowe cały czas były przyjmowane, ale do czasu. Gdy Abby usłyszała w telefonie dziewczynę, która chce wiedzieć, że jej siostra nie została zamordowana przez swojego przyjaciela. Sprawa na początku jest normalna analizowanie raportów policyjnych i tym podobne, ale w którymś momencie zamienia się w grę. Dziewczyny stają się pionkami którymi ktoś porusza, a to zamienia się w niebezpieczną i pełną grozy historię....
جميع الحقوق محفوظة
قم بالتسجيل كي تُضيف Jakże poetycki morderca. إلى مكتبتك وتتلقى التحديثات
or
#52dwór
إرشادات المحتوى
قد تعجبك أيضاً
Who are you? #1 بقلم AlexaAutorka
34 جزء undefined أجزاء مستمرة
Valentina w wieku 16 lat przeprowadziła się z Lynwood do Los Angeles. Pewnie zapytacie dlaczego? Mianowicie, przez tak zwanego stalkera. Dziewczyna była w nieodpowiednim miejscu i czasie. Od tego czasu dostaje tajemnicze listy i bukiety swoich ulubionych białych róż. Po pewnym czasie jej ojciec znalazł jeden z listów, o których miał się nie dowiedzieć. Dziewczynie znów mocno się oberwało. Po tym ojciec dziewczyny zarządził przeprowadzkę zważając na swoją reputacje. Dziewczyna nie miała nic do gadania, bo wiedziała że jeżeli tylko spróbuje się sprzeciwić, mocno oberwie od ojca. Takim sposobem Valentina znalazła się w Los Angeles. Jej ojciec został tu jednym z najlepszych prawników. Stał się jeszcze bardziej wymagającym od swojej córki, a i tak był wcześniej już bardzo wymagający. Od przeprowadzki minęły dwa lata, przez ten czas nic związanego z jej stalkerem się nie działo. Valentina miała cichą nadzieje, że to wszystko się skończyło i że to wszystko, to tylko przeszłość. Jednak jej cicha nadzieja znikła, gdy pewnego dnia po powrocie do domu, na biurku w jej pokoju znalazła list bez nadawcy i bukiet jej ulubionych kwiatów. Dalszych losów bohaterów dowiecie się już niedługo😊 (Oczywiście nie jestem jakąś wybitną pisarką, a ta książka to tylko moja wyobraźnia., więc mogę popełniać błędy za które z góry przepraszam.)