ADORE YOU || z minionymi dniami czuje się jak po ogromnej bitwie. Wkrada się przez wąską szczelinę w brązowych drzwiach, albo przez mgłe w mym umyśle, chcąca bym padła martwa. Nie pamiętam być może zapomniałam jak to jest ujrzeć jaśniejszą wizję od światła. Budzę się każdego poranka jakbym powstawała z zaświatów kochanie. Nie kontrolujesz mnie. Mimo to muszę znaleźć ten przełącznik bo im dalej patrzę tym więcej rzeczy dostrzegam. Że moje ciało i umysł jest więzieniem. Jednak teraz nie wiem co mam zrobić. Byłeś rzeczą we mnie tą odmieną, która dała mi wiele, ale zabrała tak sporo. ■■ | | □□ ■■■■■ | | □□□□□ ■■■■■■■ | | □□□□□□□ ■■■■■■■■■ | | □□□□□□□□□ ■■■■■■ | | □□□□□□ ■■■■■ | | □□□□□ ■■ | | □□ okładka : mojego autorstwa baner : mojego autorstwa