Tym razem Jisung obudził się wraz z pierwszym, okropnie głośnym dźwiękiem budzika. Dlaczego „tym razem"? Han Jisung praktycznie zawsze tuż po niezwykle irytującym odgłosie, wydobywającym się z jego telefonu włączał drzemkę, przez co niemal nie było dnia, w którym nie spóźniał się do szkoły. I nie byłoby w tym nic złego, gdyby robił to tylko raz. Jednak uruchamianie się budzika po siedem razy dziennie chyba nie było zbyt normalne. Więc brązowowłosy chłopak podniósł się z łóżka, przy tym, jak to miał w zwyczaju chwytając za telefon i od razu udał się schodami do kuchni, gdzie jak zawsze czekała jego mama. Przywitał się z nią grzecznie, a następnie wymienili ze sobą parę zdań, życząc sobie miłego dnia po czym kobieta oznajmiła, że musi wyjść wyjątkowo szybciej do pracy. Han nawet nie zdążył zapytać się jej dlaczego, bo pracowała w firmie, która słynęła z tego, że jej pracownicy nigdy nie byli wzywani przedwcześnie do pracy. A przynajmniej tak myślał...
Ona - 20 letnia zawodowa siatkarka, która kocha psy i uwielbia spędzać czas z przyjaciółmi. Nigdy nie pomyślałaby, że jeden wieczorny jogging w towarzystwie swoich pupili, może zmienić jej życie.
On - 21 letni zawodowy piłkarz FC Barcelony. Jego przyjaciółka potrzebowała pomocy, a on sam potrzebował kogoś bliskiego. Nie wie, że przypadkowa dziewczyna może zawrócić mu w głowie.