Undertale - Wróciłaś... [one-shot]

Minęło wiele lat odkąd ostatni raz gościła w podziemiach. Pewną nocą pojawiła się w Snowdin, bar u Grillby'ego chociaż zamknięty dał jej schronienie przed zimnem. Spodziewała się ze go tam zastanie. Szkielet w niebieskiej kurtce przesiadywał tam jak za dawnych lat...
Czy lata rozłąki jakoś zmienią ich relacje?
Przekonajcie się sami.

Pierwszy raz od dłuższego czasu napisałam... coś... coś co jest dla mnie naprawdę ważne. Ostatnio nie czuje się zbyt dobrze, lata które przeżyłam trochę zaczynają mi ciążyć. Przeraziło mnie to jak dużo czasu minęło odkąd ostatnim raz obcowałam z tym fandomem. Jak wiele ludzi odeszło odkąd sama tworzyłam... To jest mój osobisty mały tren (a w zasadzie coś na kształt), przez który chcę wyrazić to co czuję...
Miłego czytania.