Sally wie, że dla swojego najlepszego przyjaciela Victora jest wstanie poświęcić wszystko. Jest dla niej najważniejszą osobą w życiu. Ma to szczęście, że mieszka na przeciwko niej w drugim bloku. Nawet ich okna z pokojów są skierowane na siebie nawzajem. Dlatego, gdy jeden z nich potrzebuje pomocy, drugi zjawia się praktycznie od razu. Do czasu... Gdy na jednej z imprez Victor wdał się w szarpaninę z chłopakiem Sally, dziewczyna jest zła na przyjaciela. Odbywają w swoim życiu pierwszą, aż tak mocną kłótnie i postanawiają urwać kontakt. Szybko okazuję się, że nie umieją bez siebie funkcjonować, ale żadne z nich nie chce wyciągnąć jako pierwsze ręki na zgodę. Dziewczyna po czasie zaczyna zdawać sobie sprawę, że tęskni za swoim przyjacielem, aż za bardzo. Gdy go przez przypadek spotyka, zaczyna dziać się coś dziwnego w jej brzuchu i sercu. Nigdy nie czuła takich emocji. Nawet gdy zrywała ze swoim chłopakiem.