Młody mężczyzna o imieniu Jimin, z utęsknieniem wyczekiwał dnia, w którym jego życie się odmieni, i w końcu trafi do normalnego, pełnego miłości domu. Marzenie chłopaka spełnia się, kiedy dawny wuj, z lat dzieciństwa, adoptuję go wraz z partnerką, i przygarnia do siebie. Starszy mężczyzna wysyła nastolatka do szkoły aktorskiej, desperacko chcąc by bratanek osiągnął to, czego on nie osiągnął za swoich czasów młodzieńczych. Nie wie jednak, że Jimin kocha teatr, oraz potajemne odgrywanie ról przed lustrem, w obskurnej łazience przytułku. Sierota odżywa, gdy po raz pierwszy przekracza próg placówki. Jednak to miejsce, pełne jest mrocznych sekretów, obłudy i nienawiści. Zapach, klimat, otoczenie, wszystko wydaję się inne, bowiem Szkoła Teatralna Sztuk Dramatycznych, jest miejscem, które nie rozróżnia dobra od zła.
*Zapraszam do czytania!
*Pobocznie - Jikook 💋
*18+ 🫣
Uwaga: Absolutnie nie popieram zakazanych związków przedstawionych w historii, oraz złych wydarzeń, które bedą miały miejsce. Wszelkie zdjęcia użyłam z Pinterest.
Pisane wspólnie z @jiminises
Może Jimin i Jeongguk nie byli swoimi zupełnymi przeciwieństwami, ale niełatwo było znaleźć w nich wspólne cechy poza jedną, oczywistą - obaj byli alfami, a w świecie, w którym przyszło im żyć dwie alfy mogły być albo kumplami, albo rywalami. Dlatego z początku pałają do siebie jedynie nienawiścią. Trzydziestoczteroletni Jimin nie toleruje młodego studenta, który jak nikt potrafi zagrać mu na nerwach. Z kolei Jeongguk w starszym widzi początkowo tylko okazję do łatwego i szybkiego zarobku.
✨OPOWIADANIE ZAKOŃCZONE
🤍 smut, light angst
🤍 switch
🤍 rozdziały mają po około 3k słów