|𝐏𝐨𝐤𝐨𝐥𝐞𝐧𝐢𝐞 𝐧𝐢𝐞𝐳𝐫𝐨𝐳𝐮𝐦𝐢𝐚𝐧𝐲𝐜𝐡 - 𝐰𝐚𝐥𝐤𝐚 𝐰 𝐜𝐢𝐞𝐧𝐢𝐮|

W moim życiu nie ma miejsca na ciepło rodzicielskiego uścisku ani na słowa miłości. Jestem Dante Russo, a dla moich rodziców jestem niczym więcej niż cieniem - najmniej kochaną istotą na tej ziemi. Wierzyłem, że miłość to mit, coś nierealnego w dzisiejszym świecie, aż do momentu, gdy poznałem jego. Dla współczesnej młodzieży ważne są imprezy, seks, alkohol, popularność i pieniądze - tak twierdzą starsi. Ale czy dorośli są bez skazy? Czy nie popełniają błędów? Czy nie mają swoich własnych dziwactw? Jak mogą zrozumieć młodzież, gdy nawet Babcia idąca do kościoła nie zatrzyma się, by pomóc potrzebującemu, spiesząc się na mszę, ale zostaje uznana za idealną, bo pomodliła się? Jak można oczekiwać, że ludzie z takimi przekonaniami zrozumieją odmienność orientacji seksualnej i zaakceptują ją, skoro wpajane jest im, że to wstyd? Pan Bóg, na którego próbują oprzeć winę, kazał miłować bliźniego i siebie. Ale co ja tam wiem, jestem tylko zwykłym odrzutkiem.