W Trzech Królestwach pokój wisi na włosku. Żądny władzy władca Bronon, Miran, knuje spisek, który uderzyć ma w połączone królestwa Hillonu i Garlandu. Całej sytuacji nie poprawia fakt, że Lawena, królowa Garlandu, zaginęła.
Gdy na dworze króla Hillonu, Benena, pojawia się czarnowłosa nieznajoma, młody książę Radogast przeczuwa, że jej obecność wpłynie na losy Trzech Królestw...
'Erzebet i spisek Trzeciego Królestwa' opowiada dalszą historię Benena, Laweny i ich rodziny. Historia ta jest kontynuacją 'Trzech królestw', ale może być czytana oddzielnie. Jeśli nie czytaliście jednak pierwszej części, zachęcam do lektury: https://www.wattpad.com/story/214122692-trzy-królestwa
- Erzebet... - szepnął Radogast, jakby testując brzmienie imienia dziewczyny.
Ojciec spojrzał na niego badawczo.
- Nie ufasz jej - raczej stwierdził, niż zapytał.
Książe nieznacznie kiwnął głową, zapatrzony w okno, w ciemność nocy.
- Jest w niej coś... Ona coś ukrywa, ojcze, i jest to coś znacznie poważniejszego niż tylko imię...
Zamilkli, każdy pogrążony we własnych myślach. Radogast, mimo że nie przyznał się do tego przed ojcem, próbował pojąć skąd to silne przeczucie co do nieszczerości dziewczyny. Wszak widział ją tylko raz, tylko przez kilka chwil patrzył w jej czarne oczy... Ten moment zdawał się jednak wystarczyć...
Starając się odepchnąć uczucie niepokoju jakie w nim budziła, zwrócił się na powrót do ojca.
- Czy to znaczy, że czeka nas wojna?
- Nie! - krzyknął król, co wielce zdziwiło syna. - Nie dopuszczę, by nasze królestwa ponownie pogrążyły się w wieloletniej bezsensownej wojnie, tylko dlatego, że jeden człowiek nie potrafi pohamować swoich chorobliwych ambicji!
Całe życie Seraphiny było kłamstwem.
Wychowana w śród ludzi, nie podejrzewała, że jej prawdziwa natura czeka uśpiona - aż nadejdzie odpowiedni moment.
Gdy trafia do Akademii - brutalnego miejsca, w którym siła znaczy więcej niż prawo, a czystość krwi decyduje o wartości życia - wszystko się zmienia.
Na jej drodze staje Cassian - anioł o duszy skąpanej w mroku, który gardzi wszystkim, co ludzkie. A jednak to właśnie on ma strzec jej życia. Bo jeśli Seraphina zginie... jego czeka los o wiele gorszy niż śmierć.
W świecie pełnym zdrady, tajemnic i przepowiedni, jedno jest pewne: Sera nigdy nie miała się urodzić. Ale skoro już tu jest... piekło się dopiero zaczyna.