"W obliczu świętych duchów, pod baldachimem gwiazd i konstelacji, jaśniejących owoców ich niegasnącej miłości i troski, składam przysięgę, że stanę na straży świata, po którym niegdyś kroczyły. Na mój błogosławiony miecz przysięgam, że będę ich obrońcą, że stanę się filarem łączącym niebo i ziemię, że będę czuwał nad świętym przymierzem, do ostatniego tchu, do ostatniej kropli krwi, do ostatniego zachodu słońca, póki ciemność nas nie pochłonie". Tak właśnie brzmi przysięga składana przez świętych paladynów na Przystani Kern. Te słowa wypowiedział Emery, kiedy składał zakonne śluby, by służyć duchom i walczyć z herezją. I dokładnie te słowa z jego ust usłyszał Quillian, gdy wykradał mu kolejne pocałunki, wiedząc, że gdyby spotkali się w innych okolicznościach, byliby wrogami.All Rights Reserved
1 part