„Znajdowała się tam niewielka, prostokątna karta. Mimo panującego mroku zapisane litery były doskonale widoczne. Znajdowało się tam moje nazwisko, a także napis Senna Biblioteka. Na odwrocie znajdowały się niewielkie, srebrne gwiazdki i jedno zdanie: Żeby aktywować kartę biblioteczną, trzeba włożyć ją pod poduszkę. Moją twarz momentalnie rozjaśnił jasny uśmiech." Jest to opowiadanie, które pisałam na konkurs biblioteczny o tematyce właśnie Biblioteka moich marzeń. Jakimś cudem zdobyłam w nim pierwsze miejsce. Cóż, liczę, że się spodoba :>All Rights Reserved
1 part