W lesie pełnym niebezpieczeństw 3 klany powinny się zjednoczyć, lecz tak nie jest. Z każdego klanu odchodzą koty by stworzyć własny. Malwowa Łapa po kłótni z okropną matką ma dręczące sny, lecz czy one napewno są złe? Czy poprostu Klan Przodków chce im coś przekazać ale nie wiedzą dokońca jak? I jak inne klany będą się obchodzić z tym nowym? Czy Pszczela Łapa będzie lojalny wobec Klanu Bluszczu? Jak zmienią się wszystkie klany kiedy Cisowe Życzenie wyda nowe zasady które mają być w każdym Klanie? I oczywiście jak koty zareagują na coś takiego jak "Klan Przodków"? Na wszystkie pytania poznacie opowieść w tej książce. Zapraszam serdecznie :3 Jest to moja pierwsza książka więc przepraszam za błędy itd