Rok 2046. W luksusowej kawiarni w centrum Moskwy terroryści z Azji Środkowej biorą zakładników. Są wśród nich szalone studentki, politycy, gwiazdy oraz przypadkowi turyści. Sprawą interesują się najwyższe kręgi władzy, która bardzo krótko trzyma społeczeństwo, a całość zdarzenia jest relacjonowana przez zblazowanych, cynicznych dziennikarzy.
Czwarta wojna światowa będzie wojną na informacje.
Nie przewiduję opisowych scen erotycznych, ale treść książki jest przeznaczona dla *dojrzałych czytelników* (czytasz na własną odpowiedzialność)
TRIGGERS: wojna, przemoc, manipulacja, działania terrorystyczne, mizoginia, rasizm, homofobia, zdrada, wykorzystywanie, obrazowe przedstawienie ciężkiej depresji, syndrom sztokholmski, wulgaryzmy, używki, bardzo czarny humor, antybohaterowie
#1 politicalfiction
#12 czarnyhumor
#19 syndromsztokholmski
#23 rosja
#31 thriller
Age gap, gdzie to ona jest starsza ;)
Instruktorka tańca i raper.
Banalne?
A co, jeśli obojgu pokomplikowało się życie - i to z zupełnie innych powodów?
Co, jeśli ona planowała przeczekać w jego mieszkaniu do września, a jego miało w ogóle nie być? Ona nie zamierza drugi raz popełnić tego samego błędu. On ma wystarczająco dużo własnych problemów.
Jest lipiec.
Będą tylko współlokatorami.
To tylko trzy miesiące.
Co może pójść nie tak?
Umowa wydawnicza podpisana. Tyle mogę powiedzieć na chwilę obecną.
Spróbuję trochę tu powalczyć z paroma rzeczami, m.in. z podwójnymi standardami i podejściem, że
- po 30. to już tylko do trumny (jeśli chodzi o kobiety)
- o seksie się nie rozmawia
- stary człowiek i nie może (jeśli chodzi o kobiety)
- baby mogą przeklinać.
Są wulgaryzmy, problemy z używkami i trudne relacje, strach przed opinią otoczenia i złość na przypinanie łatek. Szeroko rozumiany łojesufeminizm, więc jeśli spodziewacie się droczenia z samcem alfa i to rozumiecie pod pojęciem "silna, niezależna bohaterka", możecie się zdziwić.
Nie zwracajcie uwagi na literki przy tytułach. Są nieaktualne, ale nie chce mi się ich usuwać ;)
Objętość orientacyjnie: 570 tys. zzs