Życie pisze różne scenariusze, a Violet Hamilton przekonała się to tym wielokrotnie. Po trudnym dzieciństwie i latach nastoletnich w sierocińcu wszystko już zaczęło wracać na właściwe tory, ale na jej drodze stanął pewien szatyn o lazurowym spojrzeniu, który zupełnie wywrócił jej życie. Może się wydawać, że mieszkając w jednym z monakijskich apartamentów życie musi być sielanką, ale nic bardziej mylnego, bo kiedy do dziewczyny dociera z czym mierzy się każdego dnia jej towarzysz, zaczyna dostrzegać, że jej życie, które wyglądało na poukładane staje się coraz bardziej zaplątane z większą ilością niewiadomych i nierozwiązanych spraw, a te lubią wracać nieproszone jak opryszczka, której chcemy się pozbyć.
Czasami rodzeństwo dzieli ze sobą swoje pasje. Ale co jeżeli tą pasją jest Formuła 1? Jeden z kierowców wciąga swoją siostrę w świat motosportu. Jak będą wyglądały jej relacje z innymi kierowcami?
Pisałam to dawno temu, więc fabuła nie jest jakaś wybitna, ale z jakiś powodów ludzie to czytają idk, jeśli tu trafiliście to miłego czytania, mimo że cała historia to jeden wielki inwalida<3