Old Friend || Negan Smith 🕯
  • Reads 98
  • Votes 36
  • Parts 2
  • Reads 98
  • Votes 36
  • Parts 2
Ongoing, First published May 23, 2024
Mature
୨୧܀⊹🕯  You can crush my Candy Cane but, 
                     you'll never catch me cry  🕯܀⊹୨୧      

  
 Świat przejeły żywe trupy nikt nie wie dlaczego i w jaki sposób to się stało. Teraz aby przetrwać trzeba pogodzić się z utratą tego co znane. Trzeba robić rzeczy, które zapewniają przetrwanie nawet jeśli kiedyś, nie myślało się że jest się do tego zdolnym. 


Ludzie mówią że żałoba w końcu przemija, pozostawiając po sobie gorzki posmak. Ale to nie prawda jest jak pocałunek ciemności, który owija serce w płaszcz smutku a każdy krok staje się ciężarem. 


Akcja rozgrywa się w świecie serialu the walking dead, od sezonu trzeciego czyli głównie od więzienia. Ostrzegam przed; drastyczne sceny przemocy, śmierci, wspomnienia i o różnorodnych zbrodniach typu gwałty, morderstwa. Książka zawiera również sceny osiemnaście plus.
All Rights Reserved
Sign up to add Old Friend || Negan Smith 🕯 to your library and receive updates
or
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Boys Don't Cry cover
It has always been you / JJ Maybank cover
More than love || Pedri cover
Moja Omega - Drarry cover
Miraculum: opowiadania cover
The Last Time / Rafe Cameron cover
Newron333 cover
Obserwator cover
♡~001x456~♡ cover
never say never [ OKI ] cover

Boys Don't Cry

78 parts Complete

"-A więc zwiałeś?- rzucił milioner, posyłając chłopcu oskarżycielskie spojrzenie, którego ten nie mógł zobaczyć. Peter znów wzruszył ramionami, zaciskając usta- jesteś tu sam?- spytał Tony. Uznał milczenie młodszego za odpowiedź twierdzącą- a to? To twoje?- wskazał na laptop. Brunet kiwnął niepewnie głową. Czarnowłosy przez chwilę wpatrywał się w chłopca w oniemieniu. Laptop należał do niego. Laptop, z którego ktoś obrabował banki z kilkudziesięciu tysięcy dolarów, włamał się do bazy Tarczy i napisał obraźliwe maile do dyrektora największej organizacji antyprzestępczej na świecie, należał do czternastoletniego chłopca. -Ukradłeś go- oznajmił bezceremonialnie milioner. -Nie!- warknął natychmiast Peter. Tony zaśmiał się cynicznie, kręcąc głową. -Pakuj się- rozkazał, odsuwając się od rzeczy chłopca. -Niby dlaczego?- rzucił chłopiec, splatając ręce na klatce piersiowej. Tony wypuścił głośno powietrze. -Pakuj się, albo to wszystko tu zostaje. Bo ty na pewno nie możesz tu zostać. I nie dyskutuj- powiedział, gdy zobaczył, jak młodszy otwiera usta- oboje wiemy, że nie masz ze mną szans."