Hrabstwo
  • Reads 31
  • Votes 2
  • Parts 2
  • Reads 31
  • Votes 2
  • Parts 2
Ongoing, First published May 25
On- Hrabia, który zrobi wszystko dla osiągnięcia celu
Ona- szeptucha, która jest częścią strasznej gry 

Szeptucha Ariana Grashoff na oczach całego miasta zostaje porażona niezwykłą błyskawicą. Dzieje się to w dodatku w obecności Hrabiego Dariona, który widzi w danym zajściu rozwiązanie własnych, wielowiekowych problemów. 

Jest to dark fantasy z mocnym /mega mocnym wątkiem romantycznym. Opowiada o wiezach krwi, magii, miłości i obsesji. Zapraszam!

Motywy: 

Age gap (ona: 21, on: 300 +) 
Enemies to Lovers 
Feminism 
Miłość oraz obsesja, które trwają wiecznie 

Rozdziały będą publikowane w każdy piątek. Start: 25.05.2024
All Rights Reserved
Sign up to add Hrabstwo to your library and receive updates
or
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Mate cover
A Fortune Telling Princess (pl translate) cover
~Walka o Lunę~ {bakudeku} {omegaverse} cover
Dziedzictwo Krwi {Hyunlix} cover
The Monster Duchess and Contract Princess (tłumaczenie pl) Tom 1 cover
To deny the route cover
Akademia Czarów cover
Krwawy Książę cover
❝I am a Daughter Loved by the Devil❞ cover
Prawdziwa Luna cover

Mate

42 parts Complete

- Skąd wiesz? - Wykrztusiła wreszcie, po pięciu minutach pustego wgapiania się we mnie. Miała duże orzechowe oczy poplamione jasną zielenią. Były hipnotyzujące. - Ty tego nie czujesz? Mój zapach na ciebie nie działa? Nie masz wrażenia słabości, przekonania, że musisz być przy mnie? Odsunąłem się, uświadamiając sobie, że wciąż zaciskam dłonie na jej kruchych ramionach. Była wychudzona, sweter wisiał na niej jak na wieszaku. Bałem się pofolgować własnym emocjom w obawie, by nie zrobić jej krzywdy - tak nie powinno być. Wilk powinien być silny. - Gdy spotykasz Mate, doskonale zdajesz sobie z tego sprawę. Dziewczyna odsunęła się ode mnie jeszcze o kilka kroków. Ciężko usiadła na kanapie, którą wcześniej to ja miałem nieprzyjemność zajmować i objęła się ramionami. Dlaczego wydawała się przy tym taka załamana? W końcu ku mojemu wielkiemu zdziwieniu parsknęła krótkim, trochę histerycznym śmiechem. Parsknęła śmiechem! - Bardzo ci współczuję - rzuciła. - Ty chyba naprawdę nie wiesz kim jestem.