𝐇𝐚𝐯𝐞𝐧𝐥𝐲 𝐞𝐲𝐞𝐬 ● 𝐉𝐨𝐨𝐬𝐭 𝐊𝐥𝐞𝐢𝐧
  • Reads 2,326
  • Votes 145
  • Parts 8
  • Reads 2,326
  • Votes 145
  • Parts 8
Ongoing, First published May 27, 2024
,,𝐄𝐯𝐞𝐧 𝐭𝐡𝐨𝐮𝐠𝐡 𝐲𝐨𝐮 𝐝𝐨𝐧'𝐭 𝐦𝐞𝐚𝐧 𝐭𝐨 𝐡𝐮𝐫𝐭 𝐦𝐞, 𝐲𝐨𝐮 𝐤𝐞𝐞𝐩 𝐭𝐞𝐚𝐫𝐢𝐧𝐠 𝐦𝐞 𝐚𝐩𝐚𝐫𝐭"

Największym marzeniem Aurory Szymańskiej od zawsze był udział w Konkursie Piosenki Eurowizji. Niestety za sprawą swojego chłopaka, dziewczyna została zmuszona do porzucenia tego pragnienia. Jednak teraz, gdy Aurora zakończyła toksyczną relację, w której tkwiła od kilku lat, postanowiła zawalczyć o spełnienie swojego marzenia.
Oczywiście nie może obyć się bez niespodzianek. 
Podczas koncertu w Amsterdamie dziewczyna poznaje reprezentanta Holandii - Joosta Kleina, którego twórczość śledzi już od jakiegoś czasu. Już od momentu ich pierwszej rozmowy, między nimi pojawiła się swego rodzaju więź, która z czasem przeradza się w silniejsze emocje. 
Jednak czy możliwe jest, aby dziewczyna mająca za sobą wyniszczający związek była na tyle odważna, by rozpocząć nowy etap w swoim życiu?
Z pewnością nie ułatwią tego kontrowersje i dramaty, mające miejsce na 68 Konkursie Piosenki Eurowizji.
All Rights Reserved
Sign up to add 𝐇𝐚𝐯𝐞𝐧𝐥𝐲 𝐞𝐲𝐞𝐬 ● 𝐉𝐨𝐨𝐬𝐭 𝐊𝐥𝐞𝐢𝐧 to your library and receive updates
or
#1eurovision
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Boys Don't Cry cover
The Last Time / Rafe Cameron cover
Obserwator cover
Miraculum: opowiadania cover
Moja Omega - Drarry cover
It has always been you / JJ Maybank cover
More than love || Pedri cover
never say never [ OKI ] cover
♡~001x456~♡ cover
Newron333 cover

Boys Don't Cry

77 parts Ongoing

"-A więc zwiałeś?- rzucił milioner, posyłając chłopcu oskarżycielskie spojrzenie, którego ten nie mógł zobaczyć. Peter znów wzruszył ramionami, zaciskając usta- jesteś tu sam?- spytał Tony. Uznał milczenie młodszego za odpowiedź twierdzącą- a to? To twoje?- wskazał na laptop. Brunet kiwnął niepewnie głową. Czarnowłosy przez chwilę wpatrywał się w chłopca w oniemieniu. Laptop należał do niego. Laptop, z którego ktoś obrabował banki z kilkudziesięciu tysięcy dolarów, włamał się do bazy Tarczy i napisał obraźliwe maile do dyrektora największej organizacji antyprzestępczej na świecie, należał do czternastoletniego chłopca. -Ukradłeś go- oznajmił bezceremonialnie milioner. -Nie!- warknął natychmiast Peter. Tony zaśmiał się cynicznie, kręcąc głową. -Pakuj się- rozkazał, odsuwając się od rzeczy chłopca. -Niby dlaczego?- rzucił chłopiec, splatając ręce na klatce piersiowej. Tony wypuścił głośno powietrze. -Pakuj się, albo to wszystko tu zostaje. Bo ty na pewno nie możesz tu zostać. I nie dyskutuj- powiedział, gdy zobaczył, jak młodszy otwiera usta- oboje wiemy, że nie masz ze mną szans."