Gdzieś daleko w innym czasie i świecie córka kowala zapada na wiosenną zarazę. Jej ojciec jest gotów na wszystko, żeby ją ocalić. Udaje się po pomoc do tajemniczego starca z gór. Ta historia leży w mojej szufladzie już od pięciu lat. Jest napisana w formie baśni-mitu. Słyszałam wiele razy, że jest to historia trudna w odbiorze, niszowa. Chciałabym żeby ujrzała światło dzienne. Jeśli nie uciekłeś od tej mojej "reklamy", zapraszam do czytania.