Była czternastoletnią dziewczynką. Pewna siebie , czasem ,lecz nie nadmiernie wredna nastolatka. Średniego wzrostu , zielonooka szatynka dorasta w domu pełnym miłości. Była jedynaczką identycznie jak jej matka co oznaczało że była oczkiem w głowie i matki i babci. Dziadek umarł wieki temu w młodości ojciec odszedł jeszcze przed jej narodzinami co wiązało się z tym że rodzina od jego strony też nie była znajoma. Wszystko zmieniło swój zarys przez jeden niewinny wypadek...