Margot is Michael byli najlepszymi przyjaciółmi w przedszkolu. Uwielbiali swoje towarzystwo i bronili siebie nawzajem w konfliktach. Ich mieszkania znajdowały się naprzeciwko siebie. Blok, w którym mieszkali lokalizował się w Greenwich Village w pobliżu Washington Square Parku. Byli oni więc sąsiadami, a do tego ich rodzice bardzo dobrze się znali i dogadywali. Razem tworzyli grupę, która już od studiów na NYU była nierozłączna.
Niestety zdarzył się wypadek samochodowy, w którym tragicznie zginęli rodzice taty Margot. Hawthornowie byli zmuszeni wyjechać, aby załatwić formalności, zorganizować pogrzeb oraz, jak się okazało, tam zamieszkać. Ojciec Margot, Jonathan Hawthorn, dostał w spadku po rodzicach dom na obrzeżach Bostonu, gdzie mieli razem się przeprowadzić. 6-letnia dziewczynka i tak kończyła w tamtym czasie przedszkole, więc miała wyjechać i od września uczęszczać do tamtejszej szkoły podstawowej.
Michael zostaje natomiast w Nowym Jorku i pomimo nie aż tak wielkiego dystansu, rodzice jego i Margot praktycznie tracą kontakt. Co parę miesięcy wymieniają się wiadomościami na wspólnej grupie, ale to wszystko.
Czy będą mieli szansę się jeszcze spotkać?
Jak sam tytuł wskazuję będę tu wstawiać nominacje i czasami mogę wstawić tutaj też jakiś konkurs.
❤️Zachęcam do przeczytania i poznania mnie bliżej ❤️
Okładkę zrobiła nad wyraz ciepła i miła @_Darkalia_ .