Kolejna książka która powstała, właściwie bez planów. Właściwie pomysł po prostu znalazł się w mojej głowie. Książka o temacie The walking dead, apokalipsa ze sztywnymi (zombie). Główna bohaterka Claire Peletier (używam to imię prawie w każdej książce) + Carl Grimes. Claire to najstarsza córka Carol. Jej siostra Sophia była rok młodsza (w książce jest młodsza niż w serialu). Na początku tego wariatkowa była w szkole. Czekała aż odbierze ją tata. Nie przyjechał. I została, sama. W tym czasie, właściwie podszkoliła się jazdy na motocyklu. Zawsze się tym interesowała, i dziadek ją uczył jak miała 11 lat. Claire była zafascynowana komiksami o zombie. Była w cztero osobowej grupie przyjaciół, którzy też kochali komiksy. W tej grupie był Carl Grimes, syn szeryfa, Melanie Jones, córka nauczycielki od Angielskiego i Jake Rhee, Claire wiedziała tylko tyle że jego brat rozwozi pizzę, bo jest aż 16 lat starszy od Jake'a. I Claire. Główna bohaterka. TAKA SZYBKA ZMIANA KONCEPCJI, PRZEPRASZAM WSZYSTKIE OSOBY KOCHAJĄCE CARL'A ALE MAM OBECNIE FAZĘ NA KPOP WIĘC GLENN BĘDZIE MIAŁ BRATA.. 🤓🎀 (stan skz, enhypen, Ateez, tws💋)