„Gdzieś, w wszechświecie znajduje się miejsce, do którego chce trafić każdy śmiertelnik. Tym miastem jest kraina słońca (która przeznaczona jest dla tych, którzy wnoszą pełno kolorów nie tylko swoim wyglądem, ale również swoim optymistycznym wnętrzem), oraz kraina księżyca (przeznaczona dla tych, którzy swoim wyglądem wprowadzali mrok, ale za to w środku miały więcej słońca od słonecznych władców).
Niestety nie każdy ma tyle szczęścia, że po śmierci może oświetlać ziemie. Niektórzy zostają tylko gwiazdami..."
Historia o dwóch dziewczyn o zupełnie innym myśleniu, przeżyciach, jak i celach, za to obie z jednym tym samym marzeniem: „Chcemy być na tyle wystarczające, żeby ludzie zauważyli nasze światło patrząc, w niebo, z ziemi."
Historia pokazująca najgłębsze mroki życia i to nie tego, z dala od nas, ale tego które dotyczy każdego, z nas każdej śmiertelnej, upadłej istoty.
Ich zakon był jedynym, jaki znała - oddanym służbie rodzinie królewskiej. Od dzieciństwa związana z samotną księżniczką, teraz towarzyszy jej w drodze do sąsiedniego królestwa na aranżowane małżeństwo.
Jednak wieści o nagłej zmianie sukcesji i o lesie, który pochłania królestwo, rodzą w niej po raz pierwszy wątpliwości.
Lecz wkrótce i one zostaną uśpione, oblepione otumaniającym zapachem fiołków