Ostatnie dni, tygodnie i miesiące były pełne zmienności, z jednej strony ciekawe, z drugiej - czasami monotonne. Brak pisania odbierał mi trochę radości, ale z drugiej strony pozwolił na zebranie nowych doświadczeń i refleksji. Teraz nadszedł moment, aby usiąść do kartki, chwycić za pióro i podzielić się tym, co wydarzyło się w moim życiu.