"Poeta zapomnianych słów"
Był tam człowiek, który mówił rymami, a jego słowa były tkaniną zapomnianych czasów. Nazywali go Poetą Zapomnianych Słów, gdyż pamiętał wersety ze światów niesłyszanych. Cicha postać patrząca z cienia, o oczach płonących niezliczonymi opowieściami. Jego wiersze mówiły o miłości i stracie, o wygranych bitwach i przeprawionych rzekach. Jego słowa były balsamem, kojącą obecnością, która przynosiła spokój. Moje milczenie było jego opowieścią, każdy gest rozdziałem, każde spojrzenie wersem. On czuł duszą moje historie, cichą symfonię niewypowiedzianego życia.
Jest to moja wewnętrzna podróż przez nieznane, pełna determinacji, by zadawać pytania, by uczyć się i rozwijać, nawet jeśli ścieżkę przesłonią wątpliwości lub trudności.
Jest to świadectwo zdolności ludzkiego ducha do niesienia nadziei i nieustępliwości w poszukiwaniu odpowiedzi.
Jest to taniec na krawędzi...by znaleźć mądrość...by dojrzeć prawdę... skrytą za zasłoną