Menażeria artystyczna jest to kontuacja "Sztukmistrza"
Mimo wszystko autor był dość leniwym chujkiem i nie chciał za bardzo sobie utrudniać życia.
Więc sztukę rozumiemy tu przez sztukę malowaną, czyli w skrócie obrazy. Jeśli ktoś z was nie lubi obrazów i wkurwiają was one, to ta książka również was zdenerwuje.
Jeśli zaś lubicie sobie popatrzeć na obraz i może zauważyć coś jeszcze innego, czego autor w obrazie nie zauważył, to jest to idealna książka dla was.
Jeśli nie lubicie scen seksualnych, to spokojnie - główny bohater zawsze przed taką sceną trochę sobie pogada, żebyście mogli specjalnie pominąć ten rozdział. Choć niektóre nazwy rozdziałów mówią same za siebie, że będzie się działo. 😉
Dobra, to tyle. Nie ma co się rozpisywać, i wkładać całego serca w opis bo na książkę nic nie zostanie. 😉
https://www.wattpad.com/story/372914552-menażeria-artystyczna
Jeśli sól stanowi zaporę dla złych duchów, to co takiego może kryć się w tysiącletnim sarkofagu utopionym na dnie zasolonego jeziora?
Czasami jedna konfrontacja z demoniczną siłą to za mało i od razu trzeba spodziewać się kolejnego spotkania z wrogiem: z deszczu pod rynnę, z mokradła na równinę, z równiny - gdzieś dalej, w noc. Krok za krokiem, nić za nicią, zbliża się nieuchronny koniec. Kto przetrwa, a kogo dogoni w końcu przeszłość?
Psst... jeśli nie znasz jeszcze serii "Bogowie" to zapraszam do tomu 1 i tomu 1.5 :)