Pierwsza część dylogii „Blood". Szesnastoletnia Aisha Laren nie wyróżniała się w tłumie ludzi niczym szczególnym. Była zwykłą nastolatką zamieszkującą San Francisco, ale niestety z dość przykrym dzieciństwem. Jej rodzicie znęcali się nad nią psychicznie, jak i fizycznie. W późniejszym czasie szczęście jej dopisało, ponieważ rodzice zginęli w wypadku samochodowym. Wtedy Aisha mogła się spokojnie przeprowadzić do swojego starszego brata - Caspra Larena. Życie Aishy powoli się układało, od kiedy zamieszkała ze swoim bratem. Zaczęła chodzić do nowej szkoły co ją trochę przybiło, lecz Los Angeles było cudownym miejscem pełnym spokoju i świeżości, który uspokajał Laren. Do czasu, kiedy nie zjawił się Sander Rain. Słynny przestępca, morderca i totalny psychol rujnujący życie cudownej Aishy do końca. Do samego końca głębokiego tunelu.