sick fantasy : first meeting || Theodore Nott

- Nawet mnie, kurwa, nie znasz! więc po co się przejmujesz?! -

- Spokoojnie.. panuje nad tym, przysięgam, Nott. -

Nowa uczennica Hogwartu, Natalie Shey, wkracza w nieznane z wielkim ciężarem na plecach. Po wypłynięciu pewnych rzeczy w jej starej szkole magii, jej rodzice byli zmuszeni odesłać swoją córke kilka tysięcy mil od domu. Pomimo nowego otoczenia, znajomych, nauczycieli i czystej karty, nadal błędy z przeszłości powracają, a uzależnienie od substancji odurzających i zaburzenia narastają na siłę w najgorszych dla niej momentach.

Pomiedzy tym całym syfem i strachem przed tym, że ludzie z Hogwartu poznają kim ona naprawde jest, był jeszcze on, pewny siebie dupek, który domyślał się co mogło się wydarzyć w jej dawnej szkole. Zdeterminowany próbowal dokopać się prawdy, żeby spełnić jego małe marzenie, fantazję, która narodziła się od ich pierwszego spotkania, nawet jesli miałoby to kosztować nie tylko czyimś uczuciami oraz relacjami z innymi ludźmi, ale też i jego.

- Ale czy warto, Theodor? - pytał sam siebie {...}