"Twojej głowy sennej Zarys ciepły i czysty. Nie zbudzi ciebie poranka przejmujący chłód. Z szafy na pół przymkniętej Wyjmę mój płaszcz rezerwisty: Okryję cię nim troskliwie, Zaginając poły pod spód." /Tomik wierszy ciepło-zimnych jak późnosierpniowy poranek, opowiadających o w gruncie rzeczy wspólnym temacie i dążących do jednej, nieco zaskakującej całości. *Witold Wirpsza
7 parts