Jesteś sobie Śmiercią, w wielu kulturach postrzegany jako bóstwo. Całe swoje życie spędzasz na zbieraniu ludzkich dusz oraz byciu kozłem ofiarnym oskarżanym o pozbawianie życia śmiertelnych. Pragniesz więc zrobić sobie wakacje, raz na milion lat wziąć urlop. Przecież świat się nie skończy! Nic złego nie może się stać! Prawda?