Energy || Slowackiewicz
  • Odsłon 5
  • Głosy 2
  • Części 1
  • Odsłon 5
  • Głosy 2
  • Części 1
W Trakcie, Pierwotnie opublikowano lip 24
Juliusz Slowacki pochodzi z ubogiej rodziny. Niestety, jego ojczym oraz matka umieraja w wypadku, a Julek zostaje sierotą. Opiekę nad nim przejmuje jego ciotka Anna. Anna pracuje jako gospodyni u zamożnej rodziny. Pewnego dnia chłopak spacerując po ulicach małej wsi napotyka zdenerwowanego i zamyślonego nieznajomego. Ten tak go intryguje, że Juliusz postanawia za nim iść. Okazuje się, że nieznajomy wybiera się do lasu gdzie siada na łące i zaczyna pisać coś w swoim grubym zeszycie. Julek jest oszołomiony i zauroczony urodą nieznajomego chłopaka. Nie moze przestać myśleć o jego błyszczących oczach gdy pisze. 
Kilka dni później Słowacki ponownie spotyka chłopaka, który na niego wpada, a potem krzyczy na niego zdenerwowany. Juliusz zauważa jedynie, że nieznajomemu wypadła kartka z nutami. Na odwrocie strony zauważa jednak tekst pisany ręcznie...
Wszelkie Prawa Zastrzeżone
Spis treści

1 część

Zarejestruj się, aby dodać Energy || Slowackiewicz do swojej biblioteki i otrzymuj aktualizacje
or
#27juliusz
Wytyczne Treści
To może też polubisz
To może też polubisz
Slide 1 of 10
Boys Don't Cry cover
Notas en español cover
Last summer was a mistake (Rafe Cameron) cover
Obserwator cover
Light in the dark|Rodzina monet cover
Green light || Lloyd Garmadon || cover
Mafia| Minsung  cover
Czarne Szaty: Powrót Pana || Severus Snape cover
Yakuza| Seungbin, Minsung  cover
It has always been you / JJ Maybank cover

Boys Don't Cry

73 części W Trakcie

"-A więc zwiałeś?- rzucił milioner, posyłając chłopcu oskarżycielskie spojrzenie, którego ten nie mógł zobaczyć. Peter znów wzruszył ramionami, zaciskając usta- jesteś tu sam?- spytał Tony. Uznał milczenie młodszego za odpowiedź twierdzącą- a to? To twoje?- wskazał na laptop. Brunet kiwnął niepewnie głową. Czarnowłosy przez chwilę wpatrywał się w chłopca w oniemieniu. Laptop należał do niego. Laptop, z którego ktoś obrabował banki z kilkudziesięciu tysięcy dolarów, włamał się do bazy Tarczy i napisał obraźliwe maile do dyrektora największej organizacji antyprzestępczej na świecie, należał do czternastoletniego chłopca. -Ukradłeś go- oznajmił bezceremonialnie milioner. -Nie!- warknął natychmiast Peter. Tony zaśmiał się cynicznie, kręcąc głową. -Pakuj się- rozkazał, odsuwając się od rzeczy chłopca. -Niby dlaczego?- rzucił chłopiec, splatając ręce na klatce piersiowej. Tony wypuścił głośno powietrze. -Pakuj się, albo to wszystko tu zostaje. Bo ty na pewno nie możesz tu zostać. I nie dyskutuj- powiedział, gdy zobaczył, jak młodszy otwiera usta- oboje wiemy, że nie masz ze mną szans."