❝Mor - jako małostkowe, dramatyczne gówno, którym był - robił wszystko, by udowodnić, że Zorze może i umiały czytać w gwiazdach, ale wszystkie gwiazdy dążyły do samospalenia. I jeśli będzie trzeba - a nawet jeśli nie będzie - on podpali całe niebo, by dostać to, czego pragnie.❞ A pragnął jedynie mocy. Zamiast tego dostał bezdomnego byłego studenta medycyny, kilka gadających szczurów oraz zapaleńca, któremu przeznaczone było uratować Swaroziemię. Tyle że Swaroziemia o ratowanie się - dziękuję bardzo - wcale nie prosiła. © lauramariamer 2024All Rights Reserved
1 part