Kapłanka i Strzelec - dwie dusze połączone przez los, rozdzielone przez zemstę.
Amaris Waltz, posiada niezwykły dar czytania przyszłości z gwiazd. Wiele lat temu obiecała swoje serce Archiemu Orrowowi, dawnemu przyjacielowi. Wszystko zmieniło się, kiedy w grę weszła zemsta.
Amaris dołącza do buntowników, planujących obalić Cesarza, a Archie zostaje Cesarskim Strzelcem, elitarnym obrońcą władcy. Ich losy znów się splatają, kiedy chłopak zostaje powołany do ochrony Amaris przez samego Cesarza.
W świecie, gdzie lojalność jest na wagę życia, Amaris musi pozostać czujna, aby Archie nie odkrył jej powiązań. Z drugiej strony, on musi strzec swojej podwójnej tożsamości, by nie zdradzić tajemnicy, która wiąże go z Cesarzem.
Wśród obowiązków, intryg i zdrad Amaris i Archie muszą ukrywać swoje prawdziwe uczucia oraz przeszłość. Czy ich zakazana miłość przetrwa w świetle kłamstw, czy zostaną rozdzieleni na zawsze przez z góry przewidziany los?
Gatunek: fantasy/romans/young adult
Publikacja rozdziałów: poniedziałki i czwartki
Blue Blood Roses | Taekook (Tales of Astoria pt.1)
29 parts Ongoing
29 parts
Ongoing
Jeongguk, syn generała ma proste zadanie - przetransportować trzy księżniczki na ziemie Astorii, smoczego królestwa, gdzie król ma wybrać jedną z nich na swoją żonę. Kim Taehyung, smok o imieniu Saephirre jest znany w ich krainie jako tyran, ale jest też smokiem, dzięki któremu królestwo Yachae ma być bezpieczne przed wrogim najazdem.
Jest jeden problem - król odrzucał wszystkie swoje poprzednie wybranki i wybranków, nie akceptując żadnego, dlatego i teraz Jeon sądzi, że i ich królestwo nie zdobędzie aprobaty w ciągu miesięcznej wizyty...do czasu.
- Spakowałem się, ojcze - oznajmił z uśmiechem, kiedy dostał wieść o tym, że lord Kim wreszcie wybrał swoją wybrankę serca.
- Wydaje mi się...że nie będzie potrzeby - szepnął jego ojciec, patrząc jak młodszy nadal chodził po swojej komnacie.
- Jak to? - zdziwił się, poprawiając swoje skórzane rękawice.
- Zostajesz.
- Ja? Czemu?!
- Lord Kim nie wybrał Yihyun. Nie wybrał też Suji ani Siwoo. Wybrał ciebie.