Ten świat to chore miejsce.. Chociaż wydaję mi się, że chore to mało powiedziane. Gdyby to o samą chorobę się rozchodziło, może jakoś bym to zniósł, choć to co robi z ludźmi i nie tylko jest przerażające. - "Niestety mam wrażenie, że stoi za nią wiele więcej niż tylko wirus.. Muszę się tylko dowiedzieć co. [...] Czy to jakaś kara od Bogów?" - A zresztą. Gdy świat pogrąża się w Apokalipsie, Ludzi ogarnia Chaos. Go nienawidzę najbardziej.. Wszystko jest takie pokomplikowane.. Sny, przez które nie jestem w stanie spokojnie spać doprowadzają mnie do szaleństwa. Ten umarł ale żyje, tamten miał żyć, ale umarł. Wydaje mi się, że Byty Wyższe mają mnie na swoim celowniku.. Czymś im zawiniłem, tylko czym? Czym zasłużyłem na tyle cierpienia.. Ciągle tylko Kiri i Kiri..