Smocza Centuria
  • Reads 246
  • Votes 50
  • Parts 9
  • Reads 246
  • Votes 50
  • Parts 9
Ongoing, First published Aug 19
Powieść fantasy w świecie inspirowanym średniowieczną Europą.
 Akcja toczy się na podzielonym na 3 części kontynencie w którym bogate i znane z rozwiniętego handlu Królestwa Południa zamierzają przejąć całkowitą władze.
Wojska królewskie tłumią rebelię, a zimne Królestwa Północy do których jeszcze nie dotarła wojna starają się przetrwać do kolejnego lata, smoki zza Starych Wysp w które wierzą nieliczni też podobno grasują na wolności, jeśli to nie jakaś armia która zwyczajnie nie zostawia za sobą nic prócz spalonej ziemi.

Miłej lektury :)
All Rights Reserved
Sign up to add Smocza Centuria to your library and receive updates
or
#18medieval
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 9
Mate cover
Dziedzictwo Krwi {Hyunlix} cover
"Dynastia Shin Jin" (ZAKOŃCZONA) cover
Archowum |ᴏʀɪɢɪɴᴀʟ sᴛᴏʀɪᴇs| ✓ cover
Szeptające serce cover
Bliźniaki Herondale cover
Druga połowa mnie cover
~Walka o Lunę~ {bakudeku} {omegaverse} cover
Gdzie jestem?  cover

Mate

42 parts Complete

- Skąd wiesz? - Wykrztusiła wreszcie, po pięciu minutach pustego wgapiania się we mnie. Miała duże orzechowe oczy poplamione jasną zielenią. Były hipnotyzujące. - Ty tego nie czujesz? Mój zapach na ciebie nie działa? Nie masz wrażenia słabości, przekonania, że musisz być przy mnie? Odsunąłem się, uświadamiając sobie, że wciąż zaciskam dłonie na jej kruchych ramionach. Była wychudzona, sweter wisiał na niej jak na wieszaku. Bałem się pofolgować własnym emocjom w obawie, by nie zrobić jej krzywdy - tak nie powinno być. Wilk powinien być silny. - Gdy spotykasz Mate, doskonale zdajesz sobie z tego sprawę. Dziewczyna odsunęła się ode mnie jeszcze o kilka kroków. Ciężko usiadła na kanapie, którą wcześniej to ja miałem nieprzyjemność zajmować i objęła się ramionami. Dlaczego wydawała się przy tym taka załamana? W końcu ku mojemu wielkiemu zdziwieniu parsknęła krótkim, trochę histerycznym śmiechem. Parsknęła śmiechem! - Bardzo ci współczuję - rzuciła. - Ty chyba naprawdę nie wiesz kim jestem.