Marzeniem Jastrzębia nigdy nie było znaleźć się poza terenem swojego kraju, ściganym podwójnym listem gończym. Nigdy też nie chciał też wydać niemal wszystkich swoich oszczędności na rozpadający się motor i nielegalnie przekroczyć nim granicę państwa podczas burzy śnieżnej stulecia. Jednak, co już wielokrotnie życie mu pokazało, los nie zawsze układa się tak, jak się tego pragnie, więc poza tym udało mu się utknąć w centrum wielowarstwowego konfliktu międzynarodowego z rozwydrzoną księżniczką i okultystą u boku. A wszystko mogło być tak pięknie... IDK czy kiedykolwiek to skończę - jak ktoś to będzie czytał, może będę mieć wystarczająco motywacji, żeby coś napisać Książka jest na pograniczu science-fiction i fantasyAll Rights Reserved
1 part