Czyżyk we mgle
  • Reads 5
  • Votes 1
  • Parts 1
  • Reads 5
  • Votes 1
  • Parts 1
Ongoing, First published Aug 29, 2024
Marzeniem Jastrzębia nigdy nie było znaleźć się poza terenem swojego kraju, ściganym podwójnym listem gończym. Nigdy też nie chciał też wydać niemal wszystkich swoich oszczędności na rozpadający się motor i nielegalnie przekroczyć nim granicę państwa podczas burzy śnieżnej stulecia.
Jednak, co już wielokrotnie życie mu pokazało, los nie zawsze układa się tak, jak się tego pragnie, więc poza tym udało mu się utknąć w centrum wielowarstwowego konfliktu międzynarodowego z rozwydrzoną księżniczką i okultystą u boku.
A wszystko mogło być tak pięknie...

IDK czy kiedykolwiek to skończę - jak ktoś to będzie czytał, może będę mieć wystarczająco motywacji, żeby coś napisać
Książka jest na pograniczu science-fiction i fantasy
All Rights Reserved
Table of contents
Sign up to add Czyżyk we mgle to your library and receive updates
or
#298science-fiction
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Blue Blood Roses | Taekook (Tales of Astoria pt.1) cover
The Baby's Future Dream Is To Become The Mastermind (pl translate) cover
Węzęł krwi cover
Sekret || Minecraft Uwięzieni|| cover
Krwawy Książę cover
A Fortune Telling Princess (pl translate) cover
The Villain Discovered My Identity (PL translate) cover
To deny the route cover
Kwiaty na trakcie [fantasy] cover
~Walka o Lunę~ {bakudeku} {omegaverse} cover

Blue Blood Roses | Taekook (Tales of Astoria pt.1)

34 parts Ongoing

Jeongguk, syn generała ma proste zadanie - przetransportować trzy księżniczki na ziemie Astorii, smoczego królestwa, gdzie król ma wybrać jedną z nich na swoją żonę. Kim Taehyung, smok o imieniu Saephirre jest znany w ich krainie jako tyran, ale jest też smokiem, dzięki któremu królestwo Yachae ma być bezpieczne przed wrogim najazdem. Jest jeden problem - król odrzucał wszystkie swoje poprzednie wybranki i wybranków, nie akceptując żadnego, dlatego i teraz Jeon sądzi, że i ich królestwo nie zdobędzie aprobaty w ciągu miesięcznej wizyty...do czasu. - Spakowałem się, ojcze - oznajmił z uśmiechem, kiedy dostał wieść o tym, że lord Kim wreszcie wybrał swoją wybrankę serca. - Wydaje mi się...że nie będzie potrzeby - szepnął jego ojciec, patrząc jak młodszy nadal chodził po swojej komnacie. - Jak to? - zdziwił się, poprawiając swoje skórzane rękawice. - Zostajesz. - Ja? Czemu?! - Lord Kim nie wybrał Yihyun. Nie wybrał też Suji ani Siwoo. Wybrał ciebie.