Historia Wiewiórczego Futra

Pierwszy opis jest stary i możecie się z niego pośmiać. drugi to ten, który napisałam teraz i z niego nie wolno się śmiać. Na dole moje zapiski.

Opowieść opowiada o Wiewiórczym Futrze która była zmuszona opóśvić klan po jego zniszczeniu. Praca była robiona na konkurs który się nie odbył więc by się nie zmarnowało daje tutaj

Opowieść opowiada o Wiewiórczej Łapie, która w skutek straszliwych wydarzeń zmienia klan. Jest okropnie traktowana przez nowych pobratymców, ale ona i oni muszą się nauczyć, żyć ze soba nawzajem.

Egh pisałam to około 2 lat temu. Nie przyznaje się do tego. I będę szczerze zdiwniona gdy to się wybije. Te rozdziały są śmiesznie krótkie i cringiwe i moje zapiski pod nimi to 1/3 lub 1/2 rozdziału XD (tak jak to na przykład). I wogóle kto się spodziewał że opowieść opowiada. Pozdrawiam

Jak coś opis pisze zupełnie inaczej niż resztę

Nie myślicie sobie że ja to zamierzam poprawiać a co dopiero czytać.

Btw to ma 𝘭𝘢𝘤𝘻𝘯𝘪𝘦 około 2500 słów pewnie. Czytałem rozdziału które miały dużo więcej (nie mówiąc o całości)...
Czekajcie idę to wrzucić do kalkulatora
2562 + epilog (bo to muszę napisać)
Nie licząc dodatku!!!
2880 łącznie