W DOLINIE LIWCA

𝐖 𝐃𝐎𝐋𝐈𝐍𝐈𝐄 𝐋𝐈𝐖𝐂𝐀━━━━ ❛ NA SKURWIELA BORUTĘ MOŻNA NARZEKAĆ, ALE BEZ NIEGO TEN KRAJ DALEJ BYŁBY W EPOCE KAMIENIA ŁUPANEGO. W SUMIE... POD PEWNYMI WZGLĘDAMI NADAL TKWIMY W ŚREDNIOWIECZU. ❜

ミ☆ 𝐍𝐈𝐄𝐖𝐈𝐄𝐋𝐄 𝐈𝐂𝐇 zostało. Kobieta, która kłamała, że miała wszystko. Nastolatka, która porachowałaby kości każdemu, kto nie przypadł jej do gustu i ta, która kochała wolność i nie oddałaby jej bez walki. Była para duchów, wracająca do siebie każdą złotą nocą, którą na wieczność połączyło nieporozumienie dotyczące kilku pierścionków. Dziewczyna, która wpatrywała się w księżyc, ilekroć był widoczny, i mężczyzna, dla którego mijający czas nie był już tak istotny. Kobieta, dla której liczyło się tylko błękitne niebo. I uwięziona jaskółka; czarny brylant, okryty zapomnieniem przez samego diabła. Wszyscy wyszli nagle z cienia, odkrywając, że ich dawny świat umarł. Postanowili się przystosować. Jedni ze słowiańskim przytupem, a inni... ze słowiańskim wkurwem.