Leonardo, najmłodszy z braci Hamiltonów, średnio przepada za ludźmi. Chociaż „średnio" to chyba spore niedopowiedzenie. Właśnie dlatego zadecydował, że najlepszym pomysłem będzie odcięcie się od cywilizacji i przyjęcie posady głównego strażnika parku narodowego Glacier. Spokojne życie Leo zostało wywrócone do góry nogami, kiedy pewnego burzowego wieczoru szeryf Hank stanął u progu jego domu i poprosił go o pewną przysługę. Przysługa była okropnie niezdarna, miała ciemne włosy, piegi i pełno szalonych pomysłów. Doskonale wiadomo, że przeciwieństwa się przyciągają, prawda? Ale trudno jest mówić o jakimkolwiek przyciąganiu, w momencie gdy jedynym marzeniem Leo było wytarganie wszystkich włosów wnuczki szeryfa. I tak mijały miesiące, i zmieniały się pory roku. Roku, który zaważył na całym przyszłym życiu Leo.
1 part